3000 dzika to nawet planu tegorocznego odstrzału nie wykonają, 5000 to był zaledwie plan selekcyjny a nie jakiś pogrom a tu już ktoś pisze o rzezi niewiniątek. Zobaczymy co na to zieloni.
Witam!
Moja Mama mówiła mi, że mam się uczyć w szkole, żeby nie być zielonym...
Zielonym w większości brakuje podstawowej wiedzy!
Liczba dzików w Polsce wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat z 80 tys. do ponad 250 tys. sztuk!!!!
Od kilku lat liczba dzikich zwierząt znacznie przekracza tzw. pojemność łowiska, czyli liczba zwierząt dzikich stała się niebezpieczna dla człowieka.
Przykład (Opolskie): http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /121229733
W normalnym państwie są instytucje, które odpowiadają za politykę regulującą liczbę dzikich zwierząt.
Instytucje te ustanawiają odpowiedni program, wyznaczają urzędy odpowiedzialne za jego realizację (kontrola wykonania!) i kierują na jego wykonanie odpowiednie środki.
Ale my w Polsce mamy państwo tylko teoretycznie...
Tragedia!!
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 4,1,0.html
Może jednak będą strzelać
150 zeta za odstrzelonego dzika dla myśliwego. Odlicz nabój[e] paliwo czas wytachanie tego dzika z zarośli i zawiezienie do skupu, biorąc pod uwagę iż myśliwi to przeważnie śmietanka towarzyska która to stówą zadek może sobie podcierać marnie to widzę.
Co najwyżej pan z utylizacji powie ''to ile piszemy''
Granica z Białorusią powinna być OGRODZONA .
Pieniądze są przecież z naszych odpisów na promocję mięsa !!
Ta promocja i tak spaliła na panewce , bo do tej pory marnują się te pieniądze na kiełbasy na festynach (mieszczuchy się tylko DARMO obżerją i pasibrzuchy co ŚWINI NA OCZY NIE WIDZIELIII!!
granica z Białorusią powinna być odgrodzona i nawet byli sponsorzy którzy chcieli to zrobić, ale jak już byli sponsorzy to potem był problem kto tego płotu będzie pilnował? Jaki to powinien być płot bo rozjuszony dzik przeskoczy bardzo wysoko a nawet się podkopie głęboko. Kto będzie te płoty naprawiał? Jak poprowadzić płoty przez bagna? A jeszcze, jak można oddzielać zwierzęta białoruskie od polskich granicą? Przecież to doprowadzi do przerwania więzi rodzinnych. A zieloni? A puszcza białowieska? A żubry? Które każdy płot rozwalą. Odpowiedziałem że w zoo ogrodzenia jakoś nie dadzą rady rozwalić, ale takie tłumaczenia nie pomagają.
Nie ma po prostu w Polsce i Unii woli do zajęcia się ASF. Co sobie rolnicy polscy wyjeżdżą traktorami to będą mieli. Urzędnicy wprowadzili procedury i czekają na dalszy rozwój sytuacji- a ta się rozwija. Potem stworzą nowe rejony, potem następne. I tak aż do Morza Północnego. U nas rządzą dziki więc niedługo rozdziobią nas kruki ni wrony. Ale to także Unia jest winna tej sytuacji bo ona tylko temu się przygląda, to ona stworzyła dziwne procedury choroby ASF. Jak będzie ASF na fermie świń to w promieniu 3 km dokonujemy rzezi niezliczonej ilości niewinnych tuczników, prosiaczków o które tak walczą zieloni http://www.daserste.de/information/repo ... n-102.html macior w ciąży i innych a kiedy mamy ASF u dzika to dzika chronimy, chronimy dzicze mamy z dziczkami. Pozwalamy dzikom ze stwierdzoną chorobą wędrować po całej Europie.
Ma się dokonać rzezi 3000 sztuk dzików http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... gn=firefox
Co to jest 3000 sztuk? Jeśli dzicza zaraza w nasze rejony zawita, a zawita prędzej czy później, kiedy od dzika do rolnika agroturystycznego co ma u siebie w minizoo dwie wietnamki na wybiegu, dzicza zaraza te wietnamki lub normalne świnki przyjaciółki lub żywicielki opanuje to u mnie na swój wyrok czeka kilka tysięcy niewinnych świnek skazanych na śmierć urzędniczym wyrokiem ( takie są procedury). Potem w kraju będzie coś około kilku milionów do kasacji a dziki będą tylko chodziły i zarażały. Tak to mniej więcej wygląda.
Problemy z wieprzowiną wynikają z wymogów służb weterynaryjnychi to te służby naszych krajów powinny ze sobą załatwić powtarzał po raz kolejny w odpowiedzi Aleksander Aleksiejew ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce zapewniając zgromadzonych w Podlaskim Klubie Biznesu- Gazeta Współczesna 17.07.2014 o poza politycznych motywach i mechanizmach jakie kierują Rosją w tej sprawie.
Tak więc ASF nie powinien być problemem rolnika a tym bardziej konsumenta. To ktoś poza naszymi głowami coś tam ze sobą uzgodnił. Czas wziąć się więc za robotę i sprawy ASF w szczególności dzika sprowadzić do rangi normalnej dziczej przypadłości a ASF świń do rangi choroby niezagrażającej konsumentowi podobnie jak jakaś mykoplazma lub PRRS czy inna bolaczka.
haha no i bardzo dobrze wreszcie z tymi dzikami będzie porządek zrobiony 
a zieloni to już wszystkiego się czepiają
http://www.swiatrolnika.com/hodowla/175 ... tys-dzikow
Napisali o włamaniu na fermę tych pseudoekologów to niemieckie media obsmarowały polskie media że kłamią no kabaret juz z tymi zielonymi jest, nawet nie kabaret TRAGEDIA
http://wgospodarce.pl/informacje/14862- ... ie-lapowek
Odstrzał jest jedną z najsłuszniejszą decyzją jakia od poczatku tej sprawy została podjęta. W tym momencie kiedy dzików zarażonych ASF jest coraz więcej znajdowanych nie można czekać nawet chwili żeby nagle nie rozrosło sie to na skale masową. A w takiej sytuacji według mnie zieloni nie powinni mieć już nic do powiedzenia.
Obudź się Europo !!! ASF zaczyna szaleć.
2007 roku wirus został zawleczony do państw leżących na Kaukazie oraz do Federacji Rosyjskiej, skąd rozprzestrzenia się w kierunku północno-wschodniej Europy- Europa śpi
2012 r ognisko choroby potwierdzono na Ukrainie – Europa śpi
2013 r liczba ognisk w Rosji sięgnęła 261 -Europa śpi
2013r potwierdzono dwa ogniska występowania choroby na Białorusi- Europa śpi,
a Polska wykonuje opracowanie http://www.piwet.pulawy.pl . Informacja na temat afrykańskiego pomoru świń (ASF) [2013-08-01] pod nazwą Afrykański pomór świń
aktualna sytuacja epidemiologiczna, diagnostyka laboratoryjna - dotychczasowe wyniki
oraz ocena ryzyka zawleczenia wirusa do Polski
i stwierdza:
Oszacowanie ryzyka
1. Ze względu na zakaz importu żywych świń oraz produktów pochodzenia zwierzęcego z terenu Białorusi ryzyko przeniesienia ASF za pośrednictwem importu uznać należy za niskie.
2. Ryzyko przeniesienia ASFV za pomocą środków transportu oraz za pośrednictwem nielegalnego handlu należy uznać za bardzo wysokie.
3. Ryzyko przeniesienia ASF przez dziki, z wielu względów należy uznać za ograniczone.
4. Ryzyko przeniesienia zakażenia przez wektory (kleszcze) należy uznać za nieistotne.
Uważa się, że Polska jest krajem, dla którego ryzyko wprowadzenia ASF za pomocą transportu jest bardzo wysokie.
A tymczasem pomór przyszedł do nas nie z kanapkami turystów tylko z DZIKIEM.
14 styczeń 2014 –pomór na Litwie- Europa śpi
15 luty 2014 – Pomór w Polsce a Europa nadal śpi
Potem w Polsce kolejne przypadki i nadal śpią a dzisiaj już
Puławy, 2014-07-18
Dziewiąty przypadek afrykańskiego pomór świń (ASF) w Polsce
W dniu 16.07.2014 r. Krajowe Laboratorium Referencyjne (KLR) ds. ASF w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym - Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach uzyskało kolejny wynik dodatni w kierunku ASF, potwierdzający dziewiąty przypadek choroby u dzików w Polsce.
Obecność materiału genetycznego wirusa ASF wykryto testem PCR w czasie rzeczywistym, w próbkach pochodzących od 5 padłych dzików, znalezionych w lesie, w odległości 1,5 km od miejscowości Skroblaki, gmina Gródek, powiat białostocki, w odległości ok. 7,5 km od granicy z Białorusią.
Dziewiąty przypadek ASF wystąpił na obszarze objętym ograniczeniami wprowadzonymi w związku z wystąpieniem przypadków ASF u dzików w Polsce.
A my się nadal zastanawiamy czy i jak wybić szalejącą zarazę czyli dzika.
Obudź się zachodnia EUROPO bo następny przypadek ASF dzika będzie u ciebie. My swoją szansę przespaliśmy.
Mariusz Nackowski
Stowarzyszenie Producentów Trzody Chlewnej Podlasie
Ps. Proszę to przesłać dalej do naszych parlamentarzystów, europosłów, a po przetłumaczeniu do naszych zachodnich kolegów producentów trzody. Może oni mają większą siłę przebicia bo my już cierpliwości nie mamy. Bez rolniczych protestów niczego nie zdziałamy.
Dzik jest dziki , dzik jest zły dzik ma bardzo ostre kły .................................... 
http://www.ogolnopolskie.pl/forum/topic?id=9&p=59
Co zrobią nasi możni tego świata jak martwe dziki , które padły na ASF zaczniemy znajdować po za strefą specjalną daleko w głąb kraju.
Wtedy zaraza przestanie być problemem , a my będziemy mówić jak zawsze Polacy nic się nie stało.
Tak się stanie jeszcze w tym roku.
Jestem ciekaw czy minister zabezpieczył grajcary na odszkodowania dla rolników jak trzeba będzie wybić całe stada zwierząt hodowlanych.
Łatwiej i taniej było zorganizować polowanie na dziki i wybić wszystko na do ostatniego osobnika .
Ostatni komunikat Głównego świadczy o jednym , mamy własne źródło pomoru . Jest jeszcze szansa na likwidację . Czy komuś się podoba czy nie populację dzika trzeba zlikwidować inaczej będziemy latami się tym zajmować. Ale z tego co widzę wcale nie chodzi o to by złapać króliczka , chodzi o to by gonić króliczka.
Czyżby inspekcja bała się , ze jak zlikwiduje zarazę to stanie się zbędna ? ? ?.
nie jestem jak widać w swoich przewidywaniach odosobniony, forum weterynaryjne ma podobne zdanie. Ale jest nas za małoooooooooooo.
Ministerstwo, weterynaria, leśnicy, myśliwi i inni. Wszystkim to na razie zwisa. Zarazy dziczej nikt nie zwalcza tylko pozwala jej się rozlewać na całą Europę. Zarazę trzeba zabić natychmiast bo lekarstwa przecież nie ma.
http://www.polskieradio.pl/75/921/Artyk ... -Bialorusi
pic na wodę, fotomontaż
my nie bronimy się przed wirusem. My go świadomie - nie budując płotu na granicy do siebie wpuściliśmy, teraz go u siebie unkubujemy, i będziemy obserwować kiedy i w jaki sposób wskoczy na jakąś fermę świń a następnie razem z chronionymi dzikami pójdzie w pochodzie przez całą Europę. Ktoś potem jakiś doktorat na ten temat napisze. Drogi to będzie doktorat. Chyba jest to działanie zgodne z teorią że najlepsze interesy robi się na biedzie. Ale cudzej. A ta bieda będzie nasza. Już jest.
marucha wykrakała. Prorok czy co?
To było do przewidzenia . W Rosji na skutek pomoru mnóstwo gospodarstw zbankrutowało i to samo czeka i nas . Na jesień , albo wiosnę dojdzie i do mnie .
Jesienią ubiegłego roku pisałem że to tylko kwestia czasu kiedy przylezie do nas a teraz to tylko kwestia czasu kiedy się rozlezie po Polsce.A jak już bedzie blisko Odry to i szczepionka się znajdzie.No niestety ale zachodowi jest to na rękę aby nas to gnębiło.
wirus przemieszcza sie okolo 200-300 km rocznie to niemcy maja jeszcze 2-3 lata spokoju a ten czs starczy zeby nas wyeliminowac jako potencjalna konkurencje
A jaka ubojnia podejmie się ubicia tych sztuk?
Trzode w promieniu 10 klocków będą chcieli wystrzelac a dziki zostawia- czy to ma jakikolwiek sens ?
a no właśnie,
świnie wytłuką, matki z dziećmi, z dziećmi w łonie, świeżo zapłodnione i te na rozwiązaniu. Ojców tych dzieci nienarodzonych także wytłuką w majestacie prawa i te jeszcze panienki co to u knura nie bywały i te wieloródki co to już wiele razy rodziły też pójdą niewinnie pod nóż bo się komuś ochrona szkodnika dzika wyśniła, że to takie szlachetne i ekologiczne. Dzieci ludzkie można wyskrobać a dziczej matki nosicielki wirusa która umierając zarazi chłopskie świnie, będące podstawą jego ludzkiej egzystencji do 15 sierpnia tknąć nie wolno, więc jeszcze przez 3 tygodnie żaden zdrowy na umyśle myśliwy polować nie będzie, bo jakby taką matkę dziczą do 15 sierpnia pod ochroną będącą przypadkiem ustrzeli to pod prokuratora pójdzie. Na pytanie czy zdaniem tu obecnych decydentów ustrzelenie 3000 dzików ( na tyle tylko jest przyzwolenie) w strefie zapobiegnie szalejącemu ASF dzika i rozpoczynającemu swoje harce ASF świń odpowiedzi nie otrzymałem. Nie zapobiegnie - to wie każdy z nich. Ale to nie jest ich zmartwienie. Jeżeli jeszcze jeden dzik się z ASF odnajdzie lub w kolejną fermę Asf się wkradnie to znaczy władza nie panuje nad sytuacją i ciągniki chłopskie zamiast pole orać inną orkę powinny zacząć. Ale w skali ogólnopolskiej a nie podlaskiej. Jeżeli poparcia ogólnopolskiego nie będzie to dziki - nosiciele ASF wkrótce swój pochód na zachód rozpoczną.
Święte słowa marucha- tylko jest jeden problem: w Polsce nie ma związku rolniczego który by zmobilizował rolników do upomnienia się o swoje prawa.
Zachodowi Europy właśnie o to chodzi aby ta plaga wyeliminowała nas z rynku .
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 52025.html
to dobry krok jeżeli chodzi o świnie w małych gospodarstwach nie spełniających niestety wymogów bioasekuracji. Dwie świnie najpierw zakopał a pozostałe dopiero zgłosił lub ktoś doniósł. http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 52019.html Niefrasobliwość jednego spowodowała że inni gospodarze muszą cierpieć bo im świnki wybiją zgodnie z ustawą. Wstrzymanie produkcji na 3 lata w zamian za rekompensaty też myślę dobry pomysł. W skali tych 200 świntuchów stać nas na to zapewne. Trzeba rygory bioasekuracyjne przenieść jak najszybciej na całe Podlasie oraz cały kraj. http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wia ... 03428.html
Z ASF świń służby wet potrafią sobie szybko poradzić ( utylizować) ale sprawa ASF dzika nic nie rusza. Dziki przeniosą zarazę na cały kraj. Dlaczego dzika świnia nie może być traktowana tak jak świnia w chlewie? Jest pomór- jest likwidacja stada bez wyjątków. A to procedury, a to zieloni, a tymczasem ASF z dzikiem szaleje. Dzik to szkodnik nie gorszy od myszy, szczura czy watah wałęsających się zdziczałych psów. Razem powinny podlegać "DERATYZACJI" bez ograniczeń i okresów ochronnych. I nie mówmy że się nie da tego zrobić. Dania dała radę polak tym bardziej potrafi. Wynająć prawdziwych traperów a nie dziadków myśliwych i za stówkę za każde dzicze ucho codziennie zapewne z 10 uszek przyniesie. Trzeba tylko chcieć.
Jeżeli nad tym wspólnie nie zapanujemy to unia już sobie pazurki na nas ostrzy http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 52027.html
Był czas że dinozaury wyginęły teraz przyszła pora na świnie i tu żadne strefy nie pomogą i zakazy ani odstrzały
No i się zaczęło: "utylizacja świń i zakaz hodowli"
http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wia ... 03453.html
jak długo
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Już nie długo . Zaraz nie będzie miał kto sprzedawać , bo zakaz hodowli obejmie cały kraj .
http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wia ... 03423.html
A jak myślicie , dla czego zasrana Unia nie kwapi się Putinowi przytrzeć nosa , bo im to na ręka gdy Władimir rozpierd... Całą Ukrainę . Rynki zbytu dla starej Unij się tworzą i tylko dla starej .
